października 15, 2018

Fuksja i fiolet, czyli jesienne trendy w stylizacji paznokci

Fuksja i fiolet, czyli jesienne trendy w stylizacji paznokci
Hej,

Nie da się ukryć, że wszelkie odcienie fioletu i fuksji to hit tego roku ;) Jesienią też można zaszaleć z kolorowymi paznokciami, szczególnie patrząc na to co dzieje się za oknem w tym roku. Jesień nas rozpieszcza piękną pogodą, kolorowymi liśćmi, słońcem i temperaturą...


Wybrałam siedem, najpiękniejszych moim zdaniem, odcieni, aby pokazać je Wam z bliska ;) Przy okazji zobaczycie pewne różnice między nimi, co z pewnością pomoże Wam dokonać wyboru, jeśli zastanawiacie się, które z nich włączyć do swoich kolekcji lakierów ;) Na zdjęciach poniżej wzornik możecie zobaczyć też w innym świetle.



Na pierwszy ogień idzie przepiękny kolor 121 RUBY CHARM, o którego istnieniu jeszcze niedawno nie miałam pojęcia... tzn. wiedziałam, że taki kolor jest, ale jakoś niekoniecznie marzyłam o tym, by go mieć - do momentu, gdy ujrzałam go na wzorniku! <3 Zakochałam się, przepadłam! To cudowny odcień fuksji, bardzo mocno nasycony, rzucający się w oczy! Połączenie go z bielą, czernią, złotem nada wyjątkowości całej stylizacji, ale osobiście uważam, że sam w sobie jest idealny!





Kolejnym kolorem na mojej liście jest 539 GO BOLIVIA z najnowszej kolekcji marki Semilac (odcień ten niestety jest aktualnie niedostępny na stronie internetowej, można go znaleźć na stoiskach stacjonarnych, jeśli jeszcze gdzieś się uchował albo poczekać na jego dostępność na stronie oficjalnej). To zdecydowanie mój typ - niby róż, niby czerwień, niby wiśnia... Lubię takie kolory! Sprawdzi się nie tylko jesienią, ale też zimą - wystarczy dodać trochę bieli, srebra i złota, a stworzenie stylizacji idealnej z tym kolorem nie będzie stanowiło żadnego problemu!




Teraz czas na trochę bardziej różowy, przygaszony odcień, czyli 011 Purple Diamond. To elegancki wiśniowy kolor o delikatnej, ciemno różowej tonacji. Jest zdecydowanie bardziej różowy niż Go Bolivia, bardziej przygaszony niż Ruby Charm, czyli coś dla fanek fuksji mniej rzucającej się w oczy.




Teraz czas na coś bardziej roziskrzonego - 256 Violet z kolekcji Platinum. Ze spokojem można go łączyć w stylizacjach zarówno z fuksją, jak i fioletem - sam jest taki właśnie różowo-fioletowy. Doda blasku również innym kolorom, jak np. szarość, czy czerń. Kolor ten ma dość gęstą konsystencję, ze względu na duże drobiny brokatu, które się w nim znajdują, więc trzeba trochę cierpliwości, by go idealnie rozprowadzić ;) Ale efekt końcowy jest tego wart! ;)




Teraz przejdziemy do odcieni fioletu. Pierwszy z nich to kolor z najnowszej kolekcji - 538 Go Peru, opisywany na stronie jako klasyczna fuksja. To dość odważny kolorek, ale muszę przyznać, że wygląda na paznokciach obłędnie! Na początku był to kolor z jesiennej kolekcji, który najmniej mi się spodobał, ale teraz... muszę przyznać, że ma coś w sobie!




Kolejny kolor jest już długo dostępny w ofercie - 036 Pearl Violet, czyli fiolet o szafirowej tonacji. Na pierwszy rzut okaz widać, że jest ciemniejszy i bardziej stonowany niż Go Peru. Moim zdaniem idealny pojedynczo, jak i w połączeniu z którymkolwiek z kolorów, które dzisiaj Wam prezentuję.




Ostatni kolor to 012 Pink Cherry - kolor, który jest najciemniejszy ze wszystkich prezentowanych przeze mnie. Opisywany jako aksamitny odcień wiśni z domieszką fuksji w tle. Choć dla mnie bardziej to taka wiśniowo-fioletowy odcień. Ciężko go określić ;) Na pewno idealnie nada się do jesiennych stylizacji!





Wszystkie odcienie są idealne na jesień, wszystko zależy oczywiście od gustu osób, które chcą nimi zmalować swój mani ;) Myślę, że każdy z nich można zestawić z szarościami, czernią, bielą, jaśniejszymi odcieniami, srebrem oraz bardzo modnym w tym sezonie złotym ;)

Poniżej zdjęcia wzornika z kolorkami opisanymi przeze mnie w dzisiejszym poście ;)







A Ty? Co wybierasz do jesiennej stylizacji? 
Stonowane kolory, czy może jednak skusisz się na fiolety
i fuksje? ;)




MPinky.Nails

października 09, 2018

Then & Now - paleta cieni @toofaced - recenzja i propozycja makijażu

Then & Now - paleta cieni @toofaced - recenzja i propozycja makijażu
Hej,

Postanowiłam pójść w trochę inną tematykę ;) - dzisiaj trochę o makijażu, mojej nowej palecie cieni Too Faced THEN & NOW... 





Kto, tak jak ja, jest zakochany we wszystkim, co błyszczące... na pewno od razu zwróci uwagę na tą "paletkę". Piszę to w cudzysłowie, bo... paletką bym tego nie nazwała ;D to jest PALETA cieni! Trzeba przyznać, że opakowanie jest dość sporych rozmiarów i raczej średnio nadaje się jako mała turystyczna paletka na spontaniczny wyjazd, ale w użytkowaniu w domowym zaciszu jej wymiary zdecydowanie nie przeszkadzają ;)



Paleta cieni Then & Now została stworzona przez markę Too Faced na 20-lecie marki.
Zawiera 10 przepięknych oryginalnych odcieni (w Sephorze dowiedziałam się, że odcienie pochodzą z pierwszej paletki Too Faced, na palecie jest też pierwsze logo marki <3) w nowoczesnej formule oraz 10 odcieni inspirowanych tymi oryginalnymi, ale w nowoczesnym wydaniu, które są uzupełnieniem tych pierwszych. Trochę to wszystko zawiłe, ale... chodzi o to, że paleta ma aż 20 pięknych odcieni o kremowej konsystencji, które cudownie razem się blendują! Pigmentacja - boska! Matowe odcienie idealnie nakłada się pędzelkiem, natomiast wszystkie brokaty i cienie perłowe najwygodniej nakłada mi się palcem, 
a następnie delikatnie blenduje pędzlem.









Moim odkryciem podczas tych zakupów okazała się również baza pod cienie do powiek - Shadow Insurance Original, której używam codziennie pod cienie... i muszę przyznać, że jestem zachwycona!  Nakładanie produktu nie sprawia żadnego problemu, wystarczy dosłownie odrobina bazy, która tworzy na powiece równą i gładką powierzchnię, co umożliwia równomierne nałożenie cieni. Makijaż oczu trzyma się calutki dzień, żadnego zebranego cienia w załamaniu powieki!
Dla mnie - ideał!







Poniżej przykładowe makijaże wykonane z wykorzystaniem odcieni
z tej palety na bazie Shadow Insurance:






Co sądzicie o takiego typu makijażach?
Może chciałybyście na blogu jakieś "krok po kroku"? ;)
Malujecie się tak na co dzień? Czy raczej stawiacie na delikatniejszy look? ;)





MPinky.Nails






Copyright © 2016 MPinky.Nails , Blogger